Zadzwoniłam dzwonkiem do jego drzwi. Dojście tutaj na pieszo tachając ciężkie bagaże zajęło mi trochę czasu. Policzek nadal mnie piekł, czułam na nim zaschniętą krew. Bolało jak diabli. Zadzwoniłam dzwonkiem ponownie. Usłyszałam cichy zgrzyt i ujrzałam go zaspanego w samych bokserkach. Gdy tylko zobaczył jak wyglądam oczy momentalnie mu się powiększyły. Przytulił mnie, a ja zaczęłam szlochać mu na piersi. Nagle poczułam oślepiający blask przebijający się przez moje zamknięte powieki. Otworzyłam je i ujrzałam siwego mężczyznę z wielką lustrzanką robiącego nam zdjęcia. Szybko schowałam się za przyjacielem.
- Proszę stąd iść! Do widzenia! - Krzyczał chłopak. Wziął ode mnie walizkę i torbę i wniósł do mieszkania. Weszłam za nim. Pociągnął mnie za rękę do kuchni i posadził na krześle. Wyjął apteczkę z szafki nad lodówką.
- Co ci się stało? - Spytał z zatroskaniem. Opowiedziałam mu wszystko. Widziałam jak w jego oczach zbiera się gniew.
- Mogłabym u ciebie zamieszkać? Nie mam się gdzie podziać...
- Nie ma o czym mówić. Jasne, że tu zamieszkasz. Chodź, przecież trzeba opatrzeć te rany.
Chłopak otworzył apteczkę i wyjął z niej wodę utlenioną, plastry i gazę. Bolało tak bardzo, że aż łzy zaczęły mi spływać po policzkach. Nigdy nie wybaczę ojcu tego co mi zrobił. Nigdy.
- Gotowe Rozz. Wyglądasz o niebo lepiej.
- Dzięki za wszystko.
- Nie ma sprawy. Pomożesz zrobić mi śniadanie na lunch?
- Pewnie to co robimy? - Wstałam i podciągnęłam rękawy szarego swetra, który dziś rano założyłam.
- Naleśniki. Ale poczekaj chwile. Musze coś zrobić.
- Sprostować na Twitterze te zdjęcia?
- Skąd wiedziałaś?
- Jesteśmy przyjaciółmi. Ja wiem wszystko.
Roześmiał się. Poszłam za nim do jego pokoju i usiadłam koło niego, tak bym mogła zobaczyć co pisze.
"Rozzy potrzebuje pomocy. Nie ważne jak dziwnie te zdjęcia wyglądają, ona jest moją przyjaciółką i muszę jej pomóc ;)"
Przytuliłam go. Jest najlepszym przyjacielem, jakiego dziewczyna może sobie wymarzyć.
- To idziemy robić te naleśniki? - Spytałam.
- Chodź.
Poszliśmy razem do kuchni. Chłopak przygotował wszystkie potrzebne produkty. Zaczynałam się niepokoić, bo to było zbyt normalne. On nigdy nie przyrządzał posiłków jak normalny człowiek. Zawsze musiał coś odwalić. Tylko zdążyłam o tym pomyśleć dostałam mąką w twarz. Szybko rzuciłam mu całą garść do jego roześmianej buzi i uśmiechnęłam się. Tak, uśmiechnęłam. Po raz pierwszy od kilku miesięcy. To takie niesamowite. Zaczęłam uciekać, ponieważ chłopak znowu wziął mąkę do rąk. Gdy dobiegłam do salonu dogonił mnie i objął od tyłu. Próbował wetrzeć mi mąkę w twarz. Zaczęłam krzyczeć. Nagle drzwi wejściowe się otworzyły.
- Yyyyy, Louis, co tu się dzieje?
~*~
Dziękuję za tyle pozytywnych komentarzy, nie tylko na blogu, ale również na Twitterze <3
Nawet nie macie pojęcia, ile to dla mnie znaczy.
Jeśli czytacie ten rozdział, to zostawcie jakiś komentarz, może być to nawet zwykła emotikona, czy wasz Twitter. Chcę po prostu wiedzieć ile osób to czyta <3
Osoby, które zostawią swój Twitter zostaną wpisane do listy "Kogo Informuję" ;)
Pozdrawiam :) xoxo
~*~
Dziękuję za tyle pozytywnych komentarzy, nie tylko na blogu, ale również na Twitterze <3
Nawet nie macie pojęcia, ile to dla mnie znaczy.
Jeśli czytacie ten rozdział, to zostawcie jakiś komentarz, może być to nawet zwykła emotikona, czy wasz Twitter. Chcę po prostu wiedzieć ile osób to czyta <3
Osoby, które zostawią swój Twitter zostaną wpisane do listy "Kogo Informuję" ;)
Pozdrawiam :) xoxo
Rozdział jest świetny :D
OdpowiedzUsuńBłagam dodaj następny, bo ja nie wytrzymam <3
Będziesz mnie dalej informowała? @EverBeforee :3
Czekam na następny!
Cudny rozdział! ;D
OdpowiedzUsuńInformuj mnie na TT - > @_Martuu_Martuu
Z góry dziękuję i zapraszam do mnie < 3
http://onethingopowiadanieo1d.blogspot.com/
MEGA ♥
OdpowiedzUsuńKiedy następny ?
Zapraszam do mnie :)
http://stole-my-heart-opowiadanieo1d.blogspot.com/
omomomomomomomomomomom *.*
OdpowiedzUsuńkocham to :)
mnie też informuj @attraversaree
chociaż już mnie chyba informujesz, ale nie ważne, wole być pewna :D
dawaj następny! dzisiaj!
Supeer.♥ kiedy następny ? :) ♥ Project_Potejto :)
OdpowiedzUsuńświetne! Świetne! Świetne! Nie mogę doczekać się następnego! ^^ ♥ ~~ @PolishDirecti10
OdpowiedzUsuńczemu takie krótkie? ;c
OdpowiedzUsuńświetny rozdział. :) xx
@swaghugg
Świetny , Boski *.* Chcę więcej !! Dawaj :) Bardzo fajna akcja z tą mąką :D Tu masz mój TT informuj mnie @Allie130998
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do 'Liebster Awards'. :)
OdpowiedzUsuńszczegóły u mnie na blogu: http://beforeyouleavemetoday1d.blogspot.com/
Swietny czekam na nastepny xx
OdpowiedzUsuńświetny ♥ ! @olaa19_09
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń:D świetny i ta końcówka słodka, wyobraziłam sobie takiego słodkiego Louisa.
OdpowiedzUsuńSuper ! A ja myślałam, że to Harry jest tym przyjacielem, tak jakoś mi to bardziej do niego pasowało :) a tu miła niespodzianka <33 Bardzo miła !
OdpowiedzUsuńi jeszcze mogłabyś mnie informować o nowych rozdziałach? x3Madziax3
UsuńSuper *__* czekam na więcej ;*
OdpowiedzUsuńmeegaa ♥ i też myślałam,że to będzie Harry,a tu Lou ;d
OdpowiedzUsuńczekam na nextaa ;d xx
i oczywiście informuj mnie ;d @styleska69
Usuńja chcę infooo XD @danonek_xD
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział . Na końcu nie ogarnęłam bo nie wiem czy Rozalie jest w domu u Hazzy czy Lou ? ;d
OdpowiedzUsuń